Instalacja Mplayera


Program Mplayer jest bardzo dobrym programem, który spełnia pokładane w nim oczekiwania. Na moim sprzęcie (375 MHz i 96 MB ramu) chodzi bez żadnych zacięć i obsługuje najnowsze filmy. Jego minusem jest, że nie może być rozpowszechniany za pomocą pakietów .rpm, bo podobno część kodu na to nie pozwala. Należy więc przeprowadzić kompilację programu ze źródeł. Aby kompilacja się udała muszą być zainstalowane pakiety: Mesa, SDL*, SDL*devel, framebufer, svglib, divx5linux, oraz gcc i gcc++ w wersji 3. Po uruchomieniu programu gnorpm należy sprawdzić wersję zainstalowanego gcc. Moja rada brzmi: usuń wszystkie gcc 2.96 i 3.04 oraz zainstaluj ponownie gcc 3.04. Następnie wpisz polecenie gcc i zatwierdź enterem. Jeżeli pojawi się napis gcc 3.04 to jest ok (Mandrake 8.2). W Mandrake 9.0 jest zainstalowana wersja gcc 3.2, którą można dokonać kompilacji. W Slackware obie wersje kompilatora są dobre do przeprowadzenia kompilacji. Nastepnie należy ze strony domowej Mplayera ściągnąć program Mplayer-0.90pre8, ...pre9. Program po rozpakowaniu należy przekopiować do /usr/local/src. Wszystkie dodatkowe pliki potrzebne do kompilacji można znaleźć za pomoca wyszukiwarki rpm-ów lub tgz w dziale linki mojej strony. Dodatkowo można też ściągnąć polskie fonty. Jeżeli wystarczą Ci standardowe ustawienia to wystarczy przekopiować mój plik konfiguracyjny (w dziale Konfiguracja).

Link do strony Mplayera jest TUTAJ.
Przebieg instalacji.

Uruchamiam mc z prawami root poleceniem su - (ten minus jest bardzo ważny), enter, (podać hasło) i wpisać mc enter. Dalej nalezy przejść do katalogu /usr/src/mplayer.../(do środka) i wydać polecenie:
# ./configure --enable-gui --language=pl
Czekamy kilka minut. Następnie piszemy make i tutaj czekamy kilkanaście minut (u mnie piętnaście). Kolejnym poleceniem jest make install, które trwa krótko. Ja sprawdzałem poprawność kompilacji przez przejście do katalogu /usr/local/bin i jeżeli jest w nim link gmplayer, to jest w porządku. Dalej tworzymy ikonę uruchomieniową do Mplayera. W polu polecenie wpisujemy /usr/local/bin/gmplayer.

Konfiguracja.

W katalogu domowym użytkownika tworzymy katalog o nazwie .mplayer. Kopiujemy do niego rozpakowane pliki i katalogi konfiguracyjne, które są wstępnie skonfigurowane przeze mnie. Są tam polski fonty (rozmiar 18) i skóra aviplay. Mój pakiet mplayerconf.tar.gz jest dostepny TUTAJ. Z katalogu /usr/local/etc/mplayer należy przekopiować plik codecs.conf do katalogu .mplayer. Można też wstawić dodatkowe skóry pobrane ze strony Mplayera. Przy pierwszym uruchomieniu program nie wystartował i musiałem usunąć stary plik gui.conf, pozostały z instalacji wersji ...pre6. W czasie odtwarzania filmów program pokazywał informację, że mam za wolny sprzęt i sugerował uruchamianie z buforowaniem. Po ustaleniu wielkości bufora na 8192 napis ten przestał sie ukazywać i filmy odtwarzały się płynnie.

 

Rpm-y.

Na stronie firmowej Mplayera znajdują się pakiety rpm dla Red Hata. Można z nich skorzystać i zainstalować z nich program. Będą potrzebne pakiety widoczne na poniższym zrzucie ekranu.



Po zainstalowaniu pakietów w katalogu /etc/mplayer znajdują się pliki konfiguracyjne, a w katalogu /usr/share/mplayer znajduje się domyślna skóra. Niestety jest ona mało przydatna. W katalogu domowym użytkownika należy utworzyć ukryty katalog .mplayer i przekopiować do niego dwa katalogi: tj. Skin i font pobrane STĄD. Pozostałe pliki należy usunąć, gdyż były one potrzebne tylko dla starszych wersji programu. Dodatkowo można ściągnąć fonty o innych rozmiarach niż domyślne (np. 24). Instalowanie programu Mplayer z pakietów rpm może się nie udać, jeżeli posiadamy nietypowy sprzęt. Wtedy należy zainstalować wcześniejszą wersję programu i spróbować czy program działa (tak było u mnie). W przeciwnym razie pozostaje kompilacja.

Tgz

Dla Slackware jest dostepna paczka z Mplayerem w wersji 0.8 do pobrania z tego adresu. Jeżeli ze względu na nietypową konfigurację sprzętu program nie działa, to musimy dokonać kompilacji źródeł pobranych ze strony domowej Mplayera.

Kilka uwag

Aby możliwa była praca w trybie pełnoekranowym jest potrzebna karta graficzna z akceleracją grafiki (w moim przypadku). Inaczej nie daje sie powiększyć ekranu. Drugą sprawą jest brak automatycznego wczytywania tekstów. W tym przypadku sprawa jest prosta, bo Mplayer sam wgrywa tekst jeżeli ma on taką samą nazwę jak film. Czasami pojawiją się dwa napisy (te same) przesunięte w pionie. Aby jeden z nich przestał sie pojawiać należy przesunąć tekst do innego katalogu (poza katalog z filmem).

Konwersji kodowania napisów z Windowsa na Linuksa można dokonywanać programem iconv zgodnie z podaną poniżej składnią:
$ iconv -f Windows-1250 -t iso8859-2 plik_wejściowy > plik_wyjściowy
Aby napisy były pod spodem filmu (na ciemnym tle) musiałem dodać do pliku ~./mplayer/config wpis o treści:
vf=expand=0:-120:0,pp
lub
vf=pp,expand=0:-120:0,pp
W dokumentacji opcja pp była na początku wpisu, ale u mnie taka kolejność nie działała, bo napisy nakładały się na siebie bez kasowania poprzednich i stawały się nieczytelne.
menu
31.07.2002 i na bieżąco.